Erasmus+ Sevilla 2021

Dzień 16:

Ciemny, mokry poranek, a my musimy iść jak zwykle od pójścia do pracy. Oczywiście robimy to z radością i zaciekawieniem – chcemy poznawać noże rzeczy i zdobywać doświadczenie J. Niektórzy jednak musieli zostać w rezydencji – tego dnia wyjątkowo pracowali zdalnie, ale nie z powodu pandemii Covid-19. Po prosu sprawy organizacyjne w jednej z firm.
Po obiedzie i krótkiej sjeście, cała grupa wraz z opiekunami wyruszyła zwiedzić  kolejny punkt naszej turystycznej części pobytu w Sewilli – Casa de Pilatos (Dom Piłata). Tym razem towarzyszyła nam Inma – nasza nauczycielka języka hiszpańskiego. Na początku nie mogliśmy znaleźć wejścia i chcieliśmy już dobijać się do bramy, gdy ktoś krzyknął, że wejście jest obok. Zanim musieliśmy pokazać dokumenty, groźny pan sprawdził, czy nie ma wśród nas terrorystów. Tego dnia nie było.
Byliśmy oczarowani szczegółowością elementów rzeźbionych oraz zdobieniami kafelków, które wypełniały niepozorny z zewnątrz pałac. Był też niewielki ogródek, dający zapewne chłód w czasie upalnego lata. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że miejsce ma niezwykły urok. Każdy chciał ten urok jak najlepiej uchwycić na setkach zrobionych tam zdjęć. Casa de Pilatos to miejsce godne polecenia dla wszystkich przybywających do Sevilli.